Czy palenie marihuany to grzech? Marihuana w Biblii
W ostatnich latach wzrosła liczba krajów, w których marihuana nie tylko do celów medycznych, ale i rekreacyjnych stała się legalna. Kiedy zioło było całkowicie nielegalne, większość chrześcijan uważała, że używanie marihuany jest złe. Dziś zastanawiają się, czy marihuana powinna odgrywać jakąkolwiek rolę w ich życiu, a jeśli tak, to czy palenie marihuany to grzech?
Marihuana w Biblii
Ludzie od tysięcy lat używają marihuany w celach leczniczych i rekreacyjnych. Uprawy konopi są jednymi z najstarszych. Archeolodzy znaleźli akcesoria do marihuany sprzed 2500 lat w Chinach, Indiach, Afryce i Asyrii. Istnieją nawet dowody na to, że marihuana była używana ze względu na jej halucynogenne działanie w starożytnym Izraelu.
SZUKASZ LEKARZA KONOPNEGO?
ZNAJDZIESZ GO NA
Kwalifikacje do terapii
E-RECEPTY, Zaświadczenia
Konsultacje online
Używanie marihuany było prawdopodobnie powszechne, kiedy powstawały księgi biblijne, jednak Pismo Święte milczy na ten temat. Biblia może nie mówi nic o haju, ale mówi na temat używek, takich jak alkohol. Ostrzeżenia przed upiciem się i utratą zdolności do podejmowania rozsądnych decyzji prawdopodobnie miałyby zastosowanie również do palenia marihuany.
Czy palenie marihuany to grzech bo można się uzależnić?
Powszechnie mówi się tym, że marihuana uzależnia. Jednak prawda jest taka, że około 9 na 10 osób używających marihuany nie uzależnia się od niej. Dotyczy to głównie osób, które sięgnęły po nią dopiero w wieku dorosłym. Zaprzestanie palenia marihuany jest także łatwe w porównaniu z rzuceniem twardych narkotyków, takich jak kokaina czy heroina.
Około 30 procent osób używających marihuany doświadcza objawów odstawienia takich jak drażliwość, bezsenność, zmniejszony apetyt, czy stany depresyjne i niepokój. Objawy te trwają około 2 tygodnie od odstawienia.
W 1 Liście do Koryntian 6:12 czytamy: „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę.”
Wysokiej jakości produkty z konopi zawierające CBD z pełnym spektrum kannabinoidów kupisz w naszym sklepie na BioHemp.pl
Biblia nie wspomina konkretnie o uzależnieniu lub zaburzeniach związanych z używaniem marihuany. Jednak ten werset może odnosić się do rekreacyjnej marihuany i jej wpływu na daną osobę.
Marihuana vs. alkohol
Podobnie jak w przypadku wielu współczesnych kontrowersyjnych kwestii, Biblia nie wymienia bezpośrednio marihuany wśród rzeczy, których należy unikać. Z tego powodu chrześcijanie muszą sami wyciągnąć wnioski, czy palenie trawki jest grzechem. Innymi słowy, konieczne jest zaczerpnięcie zasad z Pisma Świętego i rozważenie ich zastosowania w odniesieniu do używania marihuany.
Chociaż Biblia nie mówi nic na temat rekreacyjnego używania marihuany, ostrzega przed pijaństwem. List do Efezjan ostrzega, że pijaństwo prowadzi do rozpusty, a Księga Przysłów odradza otaczanie się pijanymi.
Zioło może wywołać odurzenie umysłu, które jest podobne do pijaństwa. Oba mogą powodować zaburzenia oceny i funkcjonowania poznawczego, niepokój i problemy z koordynacją i refleksem. Na tej podstawie można przypuszczać, że biblijne ostrzeżenia przed pijaństwem mogą dotyczyć również odurzenia marihuaną.
Wystarczy zachować umiar w paleniu marihuany?
Biblia nie zabrania picia – tylko pijaństwa. Wielu chrześcijan powstrzymuje się całkowicie od picia alkoholu, aby uniknąć zła (1 List do Tesaloniczan 5.22). Jednak niektórzy piją z umiarem. Można z czystym sumieniem wypić kilka drinków jeśli picie nie prowadzi do pijaństwa?
W przypadku marihuany znacznie niższa dawka powoduje stan odurzenia. W rzeczywistości wystarczy 7 miligramów THC, aby osoba była na haju. W zależności od wagi i innych czynników osobistych jest to od czterech do ośmiu zaciągnięć. Teoretycznie można spożyć niewielką dawkę THC, która nie spowoduje odurzenia. Jednak w większości przypadków celem palenia jest osiągnięcie haju. Na tej podstawie wielu chrześcijan dochodzi do wniosku, że palenie marihuany to grzech, nawet jeśli jest to niewielka ilość.
Czy palenie marihuany to grzech?
Biblia wiele mówi o pijaństwie jak i potencjalnych konsekwencjach z nim związanych. Jednak wskazówek dotyczących używania marihuany lub jakiegokolwiek narkotyku, na próżno szukać.
Więc… czy to grzech palić trawkę? Rozważenie, w jaki sposób używanie marihuany może wpłynąć na czyjeś życie, może dać odpowiedź na to pytanie.
Co używanie marihuany mówi o wartościach jednostki?
Chrześcijanie mają obowiązek regulować swoje zachowanie w każdej dziedzinie życia zgodnie z Pismem. Przy podejmowaniu decyzji, czy używanie marihuany w celach rekreacyjnych jest grzechem, należy wziąć pod uwagę jeszcze jedną ważną kwestię: wpływ używania marihuany na osoby z otoczenia.
W Liście do Rzymian 14:20 czytamy: „Nie burz dzieła Bożego ze względu na pokarmy! Wprawdzie każda rzecz jest czysta, stałaby się jednak zła, jeśliby człowiek spożywając ją, dawał przez to zgorszenie.” Czy może to dotyczyć używania marihuany?
Dana osoba może być w stanie usprawiedliwić używanie zioła, jeśli nie wpływa to na postrzeganie lub nie prowadzi do uzależnienia. Jednak jej użycie może spowodować, że ktoś inny usprawiedliwi własne nadużywanie substancji. Jeśli używanie substancji rekreacyjnych przyczynia się do uzależnienia lub powrotu do używek innej osoby, należy się powstrzymać?
Przed rozważeniem, czy palenie marihuany jest dopuszczalne, ludzie powinni zastanowić się, w jaki sposób może to wpłynąć na ich zdrowie psychiczne, reputację i dalsze życie. Biblia podkreśla, aby chrześcijanin pamiętał o trosce o ciało, które dał mu Bóg i żeby żył wolnym od wad.
Źródło: fherehab.com
- Olejek CBD dla sportowców i aktywnych fizycznie! - 10 stycznia, 2024
- Olejek CBD na dobry nastrój ! - 2 stycznia, 2024
- Konopie i choroby układu oddechowego - 22 grudnia, 2023